Wrocławska nastolatka zdobywa świat dzięki pasji do chińskiego!

Czternastoletnia wrocławianka z niezwykłą pasją do języka chińskiego inspiruje swoją historią nie tylko kolegów, ale i dorosłych mieszkańców miasta. Joanna Gubała, uczennica z naszego regionu, udowadnia, że nawet najbardziej egzotyczne języki są w zasięgu młodych ludzi, jeśli tylko znajdą w sobie determinację i ciekawość świata.

Nieprzypadkowy początek: jak wrocławskie przedszkole otworzyło nowe drzwi

Wszystko zaczęło się, gdy w przedszkolu Joanny pojawiła się propozycja nauki języka mandaryńskiego. Wówczas czteroletnia dziewczynka skorzystała z okazji, by wziąć udział w lekcji pokazowej. To właśnie wtedy zetknęła się po raz pierwszy z chińską kulturą: śpiewała piosenki, próbowała rysować znaki i recytowała krótkie wierszyki. Dla większości była to chwilowa przygoda, lecz Joanna postanowiła kontynuować naukę, wbrew rezygnacji innych dzieci.

Od pierwszych słówek po sukcesy na arenie międzynarodowej

Z czasem to, co początkowo było zwyczajną ciekawostką, stało się dla Joanny prawdziwą pasją. Systematyczna praca pozwoliła jej osiągnąć znakomity wynik na egzaminie 2HSK – jednym z najlepszych na Dolnym Śląsku. Trwa właśnie przygotowanie do kolejnego stopnia, co stanowi niemałe wyzwanie nawet dla dorosłych. – Warto podkreślić, że Joanna już teraz zdobyła uprawnienia do prowadzenia zajęć dla dzieci i młodzieży, a swoje umiejętności doskonali jako wolontariuszka.

Na jej koncie znajdują się również sukcesy w konkursach, m.in. drugie miejsce w prestiżowym konkursie „Modern China” organizowanym przez Ambasadę Chińską.

Język chiński w codziennym życiu – od sali lekcyjnej po ulice Pekinu

Praktyczne wykorzystanie języka przyszło podczas podróży do Państwa Środka. Przemierzając 4500 kilometrów przez Chiny, Joanna odwiedziła m.in. Pekin, Szanghaj i słynny Chiński Mur. Swoje umiejętności sprawdzała przy zamawianiu potraw, zakupach i rozmowach z mieszkańcami. Taka forma nauki pozwalała poczuć prawdziwą satysfakcję i pewność siebie w obcym kraju.

Co naprawdę fascynuje w języku chińskim?

Dla Joanny najciekawszym aspektem pozostaje niepowtarzalny system pisma, gdzie symbole mogą oznaczać zarówno pojedyncze słowa, jak i części wyrazów. Zaskakuje fakt, że chociaż istnieją dziesiątki tysięcy znaków, do czytania współczesnych tekstów wystarczy znajomość około 3500. Kolejnym wyzwaniem jest tonalność, czyli zmiana znaczenia słów w zależności od intonacji – to element, na który zwracają uwagę wszyscy uczący się tego języka.

Nowe cele i życiowe pasje młodej poliglotki

Na chińskim Joanna nie zamierza poprzestawać – już teraz planuje rozpocząć naukę języka koreańskiego, który fascynuje ją dzięki zainteresowaniu kulturą Korei Południowej. Nowy język zamierza opanować po zdaniu egzaminu 3HSK. Poza lingwistyką, Joanna pasjonuje się historią oraz kuchnią azjatycką, a w domu towarzyszą jej dwa koty.

Miejskie inspiracje i pamiątki z podróży – coś więcej niż wspomnienia

Ze swojej podróży Joanna przywiozła nie tylko nowe doświadczenia, ale i praktyczne pamiątki – przyprawy koreańskie, które zakupiła w specjalnej dzielnicy Szanghaju. Wrocławska młodzież może czerpać inspirację z takich historii – pokazujących, jak daleko mogą zaprowadzić odwaga i chęć nauki.

Źródło: wroclaw.pl