Chaos na A4: Dwa wypadki i zablokowane pasy pod Wrocławiem
Wczesny poranek na dolnośląskim odcinku autostrady A4 okazał się wyjątkowo trudny dla kierowców podróżujących w stronę Legnicy i Zgorzelca. W rejonie pomiędzy węzłami Wrocław Wschód a Bielany Wrocławskie doszło do dwóch powiązanych ze sobą kolizji, które sparaliżowały ruch i spowodowały poważne opóźnienia.
Incydenty na dużą skalę w porannym szczycie
Z informacji przekazanych przez służby drogowe wynika, że pierwsza z kolizji miała miejsce tuż po świcie i objęła aż sześć samochodów osobowych. Skutkiem tego zdarzenia było niemal całkowite wstrzymanie ruchu na dwóch głównych pasach autostrady, a pojazdy mogły poruszać się wyłącznie pasem awaryjnym. To natychmiast przełożyło się na powstawanie długich zatorów i pogorszenie warunków na trasie.
Dodatkowe utrudnienia po drugim zdarzeniu
W odległości niespełna pół kilometra od pierwszego miejsca zdarzenia doszło do kolejnego incydentu – najechania dwóch aut osobowych. Tutaj również konieczne było czasowe wyłączenie jednego z pasów, co w praktyce uniemożliwiło sprawny przejazd przez ten fragment drogi. Służby porządkowe oraz techniczne prowadziły działania zabezpieczające i usuwały skutki obu zdarzeń jednocześnie.
Szacowany czas usunięcia utrudnień i zalecenia dla kierowców
Według przewidywań Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, powrót do normalnego ruchu na autostradzie w stronę Legnicy i Zgorzelca może potrwać jeszcze około 90 minut. Zarządca drogi apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie zdarzeń, śledzenie komunikatów oraz rozważenie objazdów, które mogą pozwolić uniknąć wielokilometrowych korków. Utrzymujące się utrudnienia mają duży wpływ na codzienny dojazd do pracy i przewozy lokalne.
Źródło: wroclaw.pl
